poniedziałek, 26 października 2015

Podsumowanie testów HOOY



W ciągu 4 tygodni miałam szansę sprawdzić buty podczas:
1. biegania w okolicach domu po na suchym i mokrym podłożu
2. chodzenia po terenach kamienistych
3. chodzenia po asfalcie
4. chodzenia po liściach
5. chodzenia po śniegu
6. chodzenia po błocie
7. chodzenia po lesie
8. ćwiczeń
9. jazdy rowerem
10. gry w badmintona
11. chodzenia po domu
12. częstego mycia. 

Dzięki sprawdzeniu bucików w tych wszystkich sytuacjach doszłam do wniosku, że Spidery są godne polecenia za równo dla dzieci i dorosłych bo:

- są są starannie wykonane
- pięknie wyglądają
- są bardzo lekkie
- są super wygodne
przy bieganiu bardzo dobrze trzymają stopę
-  nie przemakają 
- są łatwe w czyszczeniu
- noga się w nich nie poci.
- po długich spacerach nie mają brzydkiego zapachu
- są cieplutkie. 



Hooy Spider testy 4 tydzień

Czwarty tydzień uciekł mi jeszcze szybciej niż 3. Zanim się obejrzałam tu koniec. Z powodu przygnębiającej pogody postanowiłam sprawdzić jak się buty zachowują podczas chodzenia po domu schodach, płytkach. dywanach. itp. Oczywiście uprzednio je porządnie wyczyściłam. Z pomocą zwykłej gąbki i wody ze zwykłym płynem. Wszystkie zabrudzenia odszorowały się momentalnie, nie zniszczywszy tworzywa. Po domu Spidery okazały się być równie wygodne jak moje kapciochy. Noga w nich stabilnie się trzymała, nie pociła, dzięki podeszwie nie czułam zimna ciągnącego od płytek, nie ślizgałam się. Ciekawy design i fajne kolorki poprawiały mi humor w deszczowe i smutne dni.




          www.hooy.eu  shop.hooy.eu  www.sportella.pl   

czwartek, 22 października 2015

Hooy Spider testy 3 tydzień

Jak już wspomniałam w poprzednich postach buty Spider mam na nogach bardzo często. W trzecim tygodniu testów miałam je codziennie. Istnie jesienna pogoda wymagała ubierania ciepłego i wygodnego obuwia. Najczęściej chodziłam w nich po mieście, do sklepu. Raz nawet gdy był cieplejszy dzień z rodzinką zagrałam w badmintona. W każdej sytuacji buty Spider zdały egzamin, idealnie się nadają zarówno do uprawiania sportu jak i zwykłych spacerów. W ciepłe dni noga się nie poci, a w  zimne czuć w nich przyjemne ciepełko.





             www.hooy.eu  shop.hooy.eu  www.sportella.pl   

piątek, 16 października 2015

Ambasador Wilkinson

Od kilku dni dzięki RekomendujTo mogę testować maszynki Xtreme 3 Ultimate Plus. Biorę się ostro za pracę jako ‪#‎AmbasadorWilkinson‬ ‪#‎RekomendujTo‬ . Dzisiaj Wam opiszę kilka słów o niej, ale na początku przedstawię  zawartość paczki ambasadorskiej.

Zawartość przesyłki:
*8 maszynek dla siebie
*10 maszynek dla znajomych
*20 ulotek
*przewodnik przyjemnego golenia

                                                                                                                                            Piotrek



Oto kilka słów o maszynce od samego producenta

*3 elastyczne ostrza na ruchomej główce, które idealnie dopasowują się do Twojej twarzy, zapewniając wyjątkowo dokładne golenie.
*O 50% szerszy pasek nawilżający. Skutecznie nawilży i pomoże ochronić Twoja skórę przed podrażnieniami. Także pasek napinający jest o 50% szerszy – teraz Twoje golenie będzie jeszcze prostsze i bezpieczniejsze.
* Ergonomiczny kształt rączki i o 16% większa waga sprawiają, że maszynka Xtreme3 idealnie leży w dłoni. Dzięki temu masz pełna kontrolę golenia – wszystko sygnowane charakterystycznym znakiem „X” na rączce maszynki.
Teraz opowiem o moich pierwszych wrażeniach związanych z Xtreme3 Ultimate Plus
Elastyczne ostrza idealnie dopasowują się do kształtu golonych powierzchni.Szeroki pasek nawilżający sprawia, że maszynka gładko sunie po mojej skórze zarówno z włosem jak i pod włos. W Xtreme3 Ultimate Plus cenię sobie też to, że maszynka bardzo dobrze leży w dłoni i nie wyślizguje się z niej. Dużym plusem jest również łatwość czyszczenia z dłuższego zarostu. 
Zalety:
– dobrze usuwa niechciany zarost 
– nie podrażnia
– usuwa nawet grube włoski
- nie wyślizguje się z rąk
- ostrza są wytrzymałe i nie tępią się szybko

czwartek, 15 października 2015

Hooy Spider testy 2 tydzień

W drugim tygodniu Spidery zawitały do lasu, chodziłam w nich po szyszkach, kamieniach i gałęziach. Na wszystkich leśnych podłożach spisały się śpiewająco. Noga była w nich stabilna, oddychała dlatego nawet po długim spacerku nie było żadnych brzydkich zapachów. Często zakładałam buciki także podczas ćwiczeń. Idealnie się nadają np. do jazdy rowerkiem lub na salę gimnastyczną. W drugim tygodniu Spidery przeżyły swoją kąpiel w zlewie. Były tak okropnie umorusane po wizycie w lesie, że należało im zrobić takie małe SPA. Swój kontakt z wodą i płynem przeszły spokojnie. Materiały są wciąż jak nowe nic się nie zdeformowało, ani nie odkleiło. Tworzywa z których zostały wykonane buty to naprawdę 1sza klasa. :P




czwartek, 8 października 2015

Hooy Spider testy 1 tydzień

Pierwszy tydzień testów spędziłam bardzo aktywnie bo biegam w okolicach mojego domu. Jak wiadomo jesień bywa kapryśna. Dzięki takiemu stanowi rzeczy miałam okazję sprawdzić jak buciki zachowują się na suchym i mokrym podłożu.  W celu dokładnego przebadania butów wybrałam różne tereny, kamieniste drogę, suchy piasek, błoto, liście, a nawet śnieg. Moje Spidery spisały się na 6 bo czułam w nich niesamowity komfort, biegało mi się w nich tak lekutko. Dzięki  wysokiej podeszwie oraz wypustkom na niej moja noga była stabilna i nie ślizgała się. Muszę przyznać też, że materiały są bardzo solidne i wytrzymałe bo nie przemakają. Pod koniec pierwszego tygodnia testów postanowiłam urządzić sobie mały mecz z moim psem Ramzesem. Także i w tej sytuacji buty spisały się na medal bo przy kiwkach na mokrej trawie wspaniale się trzymały podłoża. W ciepłe dni nie jest w Spiderach ani za gorąco ani za zimno- w sam raz. W deszczowe dni oraz w trakcie ściegu było mi w nich cieplutko.    







piątek, 2 października 2015

Przesyłka od marki Hooy




Jakiś czas temu dowiedziałam się o tym że firma HOOY szuka chętnych osób do testowania ich obuwia, nie zastanawiając się wysłałam swoje zgłoszenie. Szczerze mówiąc nie miałam wielkich nadziei na załapanie a tu proszę udało się. Otwierając maila z powiadomieniem o wygranej przeżyłam ogromny szok. Potem skakałam z radości. Po kilku dniach zawitały do mnie szaro miętowe Spidery. Moje pierwsze myśli to wow ale są cudowne takie eleganckie i na dodatek w moim ulubionym kolorze mięty. Obawiałam się o to że rozmiar może być za duży, bo w pudełku wyglądały na duże. Byłam w wielkim błędzie po założeniu okazały się w sam raz. Już w trakcie pierwszych  kroków po domu czułam się w nich bardzo wygodnie i komfortowo. Dopiero po zdjęciu z nóg przyjrzałam im się dokładniej i stwierdziłam, że są naprawdę solidnie wykonane, mocne materiały, klej, podeszwa. Jak widać da się połączyć elegancję i wygodę. Hooy idealnie się na tym zna. :P Bardzo spodobał mi się fakt, że widnieją delikatne loga w wielu miejscach. Od razu widać, że buty są firmowe. Jestem w trakcie testowania. Więcej info podam wam niedługo. Zapraszam do oglądania 
fotek.